Mój syn już jakiś czas temu poprosił mnie o zrobienie dla niego dinozaura. Trochę trwało zanim wybrał, jaki to ma być dinozaur, a jak już wybrał to jeszcze musiałam przemyśleć, jak go zrobić. Syn wybrał stegozaura. Syn chciał, żeby stegozaur był podobny do tego, jakie widuje w książkach o dinozaurach. Znalazłam wiele zdjęć, w tym takie:
Na podstawie tego i wielu innych zdjęć zrobiłam takiego stegozaura:
Zrobiłam go na szydełku nr 2,7 włóczką Kotek w kolorze miętowym i ciemnym zielonym i bezpiecznych oczek. Ma 44 cm długości od głowy do ogona i 22 cm wysokości w najwyższym miejscu. Zaczęłam od głowy i zwężałam lub poszerzałam robótkę w odpowiednich miejscach o tyle, ile wydało mi się, że będzie odpowiednio w porównaniu do zdjęcia. W ten sposób powstała głowa, tułów i ogon. Potem zrobiłam przednie łapy i tylne. Przyszyłam je i zrobiłam ciemnym zielonym kolorem płytki na grzbiecie i kolce na ogonie. Celowo ich nie usztywniałam w środku niczym, gdyż wiem, że mój syn lubi uderzać dinozaurami o siebie i czasami, przy plastikowych, zdarza się, że uderzy się w rękę. Gdybym usztywniła je czymś twardym efekt mógłby być taki sam, a wypełnienie wypełniaczem do poduszek spowodowałoby, że płytki byłyby grube, może nawet lekko okrągłe, a tego nie chciałam. Zrobiłam je na około jak resztę maskotki i złożyłam w pół a potem przyszyłam do grzbietu w dwóch rzędach. Sposób przyszycia płyt widać lepiej na tych zdjęciach:
Syn orzekł, że dinozaur jest podobny do tych książkowych, a Wy jak uważacie?
Boski :) i zdecydowanie przypomina książkową rodzinkę :)
OdpowiedzUsuń