Minął tydzień i czas na
Wspólne dzierganie i czytanie u Maknety. Ponownie postanowiłam zagościć w tej akcji.
Dziewiąty Mag, książka, którą pokazywałam tydzień temu, została już przeczytana. Czytam kolejną część trylogii. Robótkowo bez zmian.
Poprzednią książkę skończyłam czytać niedługo po wpisie sprzed tygodnia. Błyskawicznie rzuciłam się na następną książkę z trylogii. W drugiej części dalej opisane są losy Ariel. Zostaje wplątana w miłosną intrygę, która ma doprowadzić do osiągnięcia celów rządzących magicznym światem. Ariel spotyka wiele przykrych doświadczeń, walki i cierpienia. W jej otoczeniu dochodzi do wielu knuć, intryg i zdrad, które powodują nieoczekiwane zwroty akcji. Ona sama okazuje się bardziej ważna dla tamtego świata niż myślała i knowania oraz intrygi krążą wokół niej i jej najbliższych. Kilkakrotnie dochodzi do sytuacji, kiedy wszyscy uważają jakąś osobę za zmarłą, a nagle w dziwnych okolicznościach okazuje się, że ta postać jednak żyje, śmierć była pozorna a za wszystkim kryje się jakaś tajemnica. Jest to książka z kategorii fantasy i dlatego mnie to też nie dziwi. W końcu w świecie magii wszystko jest możliwe.
Robótkowo nic się nie zmieniło. Nadrabiam zaległości w szydełkowych kocach. Za tydzień pokażę efekty moich prac z ostatniego miesiąca. Na drutach dalej robię sweter ogoniasty w paski i poszewkę na poduszkę dla nastolatki. W swetrze już mi niewiele zostało do zrobienia, parę pasków w rękawie i tylko zszycie i mocno przeze mnie nielubiane, chowanie nitek. W poszewce jeszcze 1/3 wysokości, zszycie, schowanie nitek i będzie można wysłać poduszkę nastolatce.
W tym tygodniu skończę bieżące robótki na drutach i mam zamiar zacząć sweter dla młodszego syna. Na szydełko wrzucę maskotkę na wymianę. Książkowo zacznę czytać trzecią część trylogii. A Wy jakie macie plany na najbliższy tydzień?
Ciekawie wyglądają te paski wszystkie razem.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPasiasty ogoniasty będzie świetny:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńInteresujące połączenie kolorystyczne w obu udziergach :)
OdpowiedzUsuńLody pistacjowe z jagodami, tak mi się te dwukolorowe paseczki kojarzą.
OdpowiedzUsuńNie skojarzyłam tak tego, ale jak popatrzyłam to rzeczywiście :D
UsuńJaki piękny sweter ;) Ładne kolory ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Już gotowy, czeka na zdjęcia :)
UsuńKsiążka wydaje się ciekawa.
OdpowiedzUsuńI jak pasiaście u Ciebie :)
Pozdrawiam
O tak, bardzo pasiaście i pewnie tak będzie jakiś czas, bo mąż sprezentował mi mnóstwo włóczki, ale każdy motek w innym kolorze ;)
Usuń