Wiele od zeszłego tygodnia się nie zmieniło. Trochę ubyło, a trochę przybyło. Ubyło książki, a przybyło robótek i zrobionych rządków :)
Książkę czytam dalej tą samą. W sumie to już praktycznie ją kończę, zostało mi dosłownie parę kartek i dzisiaj ją zapewne skończę. Potem chwycę kolejną część trylogii "Wojny świata wynurzonego".
Bluzka w paski prawie skończona. Została tylko plisa dekoltu i drugi rękaw i gotowe. Niestety (dla moich robótek) i stety (dla mnie i dla dzieci) zaangażowałam się w dwie akcje charytatywne - Ośmiorniczki dla wcześniaków i Tęczowy kocyk. Zrobiłam kilka ośmiorniczek i kocyków oraz czapeczek. Ogarnął mnie zapał do zrobienia tych kilku rzeczy i skutecznie odciągnęło od dokończenia bluzki.
Sweter dla syna uległ częściowemu spruciu. Częścią sprutą jest połowa przodu. Sweter miał być zasuwany, ale jakoś mi nie szło to wrabianie wzoru, straciłam zapał do tej robótki. Poza tym syn doszedł do wniosku, że woli sweter wciągany przez głowę, więc tył stał się przodem, a mi pozostało zrobić tył i rękawy w granatowym kolorze.
Doszły również dwie nowe robótki. Jedna dość drobna, bo chodzi o zrobienie trzech małych serwetek na szydełku. Problem w tym, że mam zdjęcie odbicia serwetek, do których mają być podobne te zrobione przeze mnie. W związku z tym robię je na tzw. czuja. Została jeszcze jedna do zrobienia.
Druga nowa robótka to sukienka na szydełku. Zaczęłam robić top, część na biust, a po jej skończeniu zrobię dół. Konieczne będzie domówienie włóczki, bo mam tylko jeden motek w tym kolorze.
Na dzisiaj to wszystko, a w poniedziałek pokażę Wam moje ośmiorniczki dla wcześniaków :)
Ależ robótkowo u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńBluzeczka zielono niebieska ma bardzo ciekawy wzorek.
Pozdrawiam
Robótek masz sporo, a skoro ośmiorniczek nie pokazałaś w poniedziałek, to może jutro w WDIC Ci się uda? Bardzo jestem ich ciekawa.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jeszcze dzisiaj pokażę ośmiorniczki :)
Usuń