Kolega ze szkolnych czasów poprosił mnie o zrobienie trzech serwetek na podstawie posiadanego przez niego zdjęcia. Zrobienie ich było dla mnie wyzwaniem, gdyż nie miałam wzorów na nie. Szukałam w Internecie i posiadanych gazetkach ze wzorami, ale nie znalazłam nic co by mi przypominało serwetki ze zdjęcia kolegi. W związku z tym wzięłam szydełko, kordonek i wpatrując się w zdjęcia zaczęłam improwizować.
Druty/szydełko: szydełko 1,3 mm
Wzór: brak
Jako pierwsza powstała serwetka z motywem gwiazdy. Wydała mi się najłatwiejsza ze wszystkich, a na początek chciałam zrobić najłatwiejszą, żeby się nie zniechęcić. Tak jak myślałam, z tą serwetką poszło mi dość łatwo i w sumie żadnych problemów nie miałam w trakcie jej obmyślania i robienia.
Druga serwetka przypominała mi kwiatka rozłożonego na pajęczynie. Ta właśnie pajęczyna w mojej opinii mogła sprawiać problemy. Są to oczka łańcuszka, które nie są zbyt elastyczne. Kiedy jest ich zbyt mało, ściągają robótkę, a kiedy zbyt dużo to zwisają niezbyt ładnie. Dwa razy okazało się konieczne sprucie i poprawienie ilości oczek. Ostatecznie nie było tak źle jak myślałam.
Na ostatni ogień zostawiłam sobie serwetkę, która wydawała mi się najtrudniejsza. W sumie okrążeń miała mało, ale miała mieć jak pozostałe serwetki około 14 cm. Najbardziej newralgiczne miejsce to ostatni rząd i grupy poczwórnych słupków. I tak nie jest idealnie tak jak ja to widziałam. Musiałam ją dobrze przemyśleć i kilka razy poprawiać. Ostatecznie efekt przypomina ten, który pokazał mi kolega i jest w porządku.
Tak jak pisałam wcześniej, kolega chciał te serwetki do odciskania w glinie. Ma się pochwalić, kiedy zrobi odciski i pokazać mi efekt. Sam nie wie czy to wyjdzie, na razie będzie próbował z tymi serwetkami. Zapowiedział, że jeśli mu się uda, będzie chciał więcej w innych wzorach. Jego pomysł bardzo mi się spodobał. I tak sobie pomyślałam, może tak kiedyś w mojej wymarzonej kuchni, takie odciski w jednym rzędzie nad blatami szafek? Będę myśleć, mam jeszcze sporo czasu :)
Świetne serwetki, ciekawa jestem efektu uzyskanego przez kolegę :) pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jak będę znała efekty jego prac pochwalę się nimi :)
UsuńŚliczne są :)
OdpowiedzUsuńSuper ! Też jestem ciekawa jak wyjdą płytki - na pewno ciekawie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jeszcze nie wiem czy mu się udało, jak będę wiedziała to się odezwę :)
UsuńPomysł świetny i na pewno warty wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńNa pewno odciski wyjdą. Takie gliniane naczynia z szydełkowymi motywami są śliczne!!!
OdpowiedzUsuńKolega będzie to robił pierwszy raz, więc jest niepewny powodzenia. Mi się wydaje, że powinno się udać. A takie odciśnięte serwetki rzeczywiście są cudną ozdobą :)
UsuńEwilinko podziwiam Cię ,że wtem sposób robiłaś tak serwetki.Kiedyś też tak robiłam i wiem ile to pracy kosztuje.Serwetki są śliczne.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczne! Ciekawy pomysł z tymi odciskami:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń