Przez ostatni dni zrobiłam dwie maskotki, o które prosiły mnie koleżanka i siostra cioteczna. Pierwszą z nich jest myszka dla siostry:
Myszka jest zrobiona na szydełku szarą włóczką i ubrana w zielone ubranko z zieloną kokardką pod szyją.
Drugą maskotką, którą wykonałam jest piesek dla koleżanki:
Podobnie jak myszka, piesek jest wykonany na szydełku z zielonej włóczki i ubrany w granatowe ubranko z pomarańczową kokardą pod szyją.
Nowe właścicielki jeszcze nie odebrały maskotek, ale mam nadzieję, że po ich odbiorze będą zadowolone z efektu.
ja zamierzam być zadowolona :D
OdpowiedzUsuńmiło mi :)
OdpowiedzUsuń