Lala jest zrobiona beżowym YearnArt Jeans, białym, niebieskim i żółtym akrylem szydełkiem nr 3. Dla ozdoby dodałam jej kokardki z białej satynowej wstążki, oczy są zrobione z bezpiecznych oczu.
Wychowawczyni syna, kiedy zobaczyła lalę była zadowolona, jednak po przyjrzeniu się lali chciała, aby dodać jej uśmiech. Wzięłam, więc lalę z powrotem do domu i zrobiłam jej uśmiech czerwonym akrylem. Po poprawce wyglądała tak:
Lala już jest w nowym domu, a nowa właścicielka jest zadowolona. Jestem ciekawa Waszej opinii - która wersja lali Wam się bardziej podoba? Uśmiechnięta czy bez uśmiechu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz