Jakiś, już dłuższy, czas temu, zrobiłam stegozaura dla starszego syna i zaczęłam robić brontozaura dla młodszego. Niestety robota mi zupełnie nie szła, a syn nie przejawiał zainteresowania powstającym dinozaurem. Gdzieś tam mi po głowie chodziło, żeby zmienić wykonywaną maskotkę dla syna. Po dłuższym namyśle tamtą sprułam a zrobiłam mu z innej włóczki takiego misia:
Miś jest zrobiony włóczką z odzysku, zakupioną w lumpeksie, na etykiecie był tylko napis, że to włóczka wiskozowo - poliamidowa (jeśli dobrze pamiętam, bo jak to ja od razu etykietę wyrzuciłam). Robiłam go na szydełku nr 6. I włóczka i rozmiar szydełka spowodowały, że miś jest duży, ma 48 cm wysokości.
Oczy są bezpieczne i podszyte białymi szydełkowymi kółkami, na które są przyszyte powieki z łańcuszka. Nos i buzia są wyszyte czarną włóczką. Miś ma nawet grzywkę z podzielonej nitki. Miś został zaopatrzony również w chusteczkę zrobioną na drutach nr 3 włóczką Red Heart Bella.
Z tyłu miś ma również ogonek:
Syn tym razem od początku wykazywał zainteresowanie maskotką. Jak jeszcze miałam sam brzuch i buzię, już chciał mi ją porwać z koszyka. Zaraz po zrobieniu wziął misia, wyściskał i wycałował :)
Miś jest wykonany przeze mnie, ale wzór do niego znalazłam na stronie Amigurumi free paterns, na której jest cała masa wzorów na cudowne maskotki. Są tam zdjęcia i linki do darmowych wzorów, ja skorzystałam z tego Ja lubię zrobić coś nieco inaczej niż w samym wzorze i coś zmienić. Podobnie i tutaj było. Miś we wzorze ma szaliczek szydełkowy oraz naszyte filcowe łatki na uszach i kończynach. Ja zamiast szaliczka zrobiłam misiowi chusteczkę na drutach, a filcowych łatek nie naszyłam. Poza tym zrobiłam nieco szersze nóżki niż w samym wzorze. Tam wszystkie kończyny są takie same, u mnie nogi są dłuższe i grubsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz