środa, 3 czerwca 2015

Wymiana z okazji Dnia Dziecka

Kilka tygodni temu w grupie Szydełkowanie na luzie zostały utworzone wydarzenie, które miało na celu wymianę przedmiotów z rękodzieła z okazji Dnia Dziecka. Po głosowaniu ustalono, że przedmiotem wymiany mają być dwa wytwory, z których każdy będzie posiadał dwie cechy z następujących pięciu: włochate, żółte, okrągłe, miłe, zabawkowe. Dodatkowo do paczki trzeba było dołączyć coś słodkiego. Zanim zaczęłam cokolwiek robić długo myślałam co może być takim prezentem. Zdecydowałam się na zrobienie czegoś włochatego i zabawkowego oraz okrągłego i żółtego. Na początku włochatym i zabawkowym miał być miś-breloczek, ale po zastanowieniu postanowiłam zrobić malutką laleczkę-wróżkę:



Pomysł na laleczkę i jej wykonanie jest całkowicie moje. Najpierw zrobiłam tułów i głowę razem, następnie dorobiłam kończyny, sukienkę, twarz i włosy, kłębek i skrzydła. Ciało jest zrobione z muliny, a sukienka i skrzydła z kordonka. Sukienka to 8 liści z motywu koronki irlandzkiej, które są przyszyte do talii laleczki. Skrzydła to dwie połówki motyla z koronki irlandzkiej usztywnione klejem Wikol wymieszanym z wodą. Oczy wyszyłam nicią maszynową, nos muliną, a różem do policzków dorobiłam rumieńce. Włosy są zrobione z muliny.


Do głowy zaczepiłam nitkę, żeby można było zawiesić gdzieś laleczkę. Początkowo chciałam ją przyczepić do jakiegoś okrągłego podłoża, ale nie miałam pomysłu jak to zrobić, z każdą myślą przychodziły również myśli o wadach założenia i zdecydowałam się na nitkę i lalkę w formie zawieszki. U mnie na szafce wygląda ona tak:



Jak widać na zdjęciu laleczka jest niewielkich rozmiarów, ale taka właśnie miała być. Ma 15 cm wysokości. Całe 15 cm mojej wyobraźni i twórczości. ;)


W ręku laleczka trzyma kłębek włóczki i szydełko. Szydełko to najzwyklejsza zapałka, od której odcięłam łepek. Całość chciałam utrzymać w kolorystyce zielono-niebieskiej, dlatego wszystko poza ciałem jest w odcieniach tych kolorów. Mam nadzieję, że nowej właścicielce przyniesie dużo włóczek w prezentach ;)

Jako żółte i okrągłe zrobiłam poszewkę na poduszkę:


Żółte są płatki w okręgu, a okrągły środek elementu. Widać to lepiej na zbliżeniu elementu: 


Przód poduszki składa się z 9 elementów. Chciałam, żeby te elementy były takie energetyczne, słoneczne i przypominały kwiat. Wzór na nie zaczerpnęłam stąd. Jest on po angielsku i najpierw musiałam go sobie przetłumaczyć. Zmieniłam w nim tylko przedostatni rząd, a ostatniego nie zrobiłam w ogóle. Z tyłu zrobiłam rzędy słupków przeplatane z rzędami słupków i przerw między nimi:


Wiązanie z tyłu zrobiłam na satynowe tasiemki. Poduszka ma wymiar 41x41cm.

Do tego dołączyłam paczkę batoników musli.

Moja para wysłała mi taką oto krowę oraz koszyk z kwiatkami:


Do tego w paczce było dużo słodkości. 

Jestem zadowolona z wymiany, moja para również okazała zadowolenie otrzymanym prezentem :)

2 komentarze:

  1. Zarówno Twoje prace, jak i te które otrzymałaś są śliczne. Osobiście bardzo lubię wymianki. Można poczuć się jak dziecko. Zapraszam do siebie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, faktycznie trochę się poczułam jak dziecko :)

      Usuń