Jak już wcześniej napisałam, królika zrobiłam włóczką Sweet Baby szydełkiem 3mm. To była robótka podróżna, czyli schowana w torebce na czas jazdy samochodem. Królik ma około 23 cm wzrostu. Oczy to jak zwykle safety eyes. Ponadto wyszyłam mu brwi, nos i usta. W zbliżeniu wygląda to tak:
Robiąc go korzystałam ze wzoru stąd. Tamten królik ma zupełnie inaczej wystylizowaną twarz, ja jednak chciałam zrobić ja w inny sposób. Dodatkowo dodałam kokardki fioletowo białe na uszach, żeby dodać mu jeszcze więcej słodyczy.
Królika robiłam dlatego, że bardzo mi się spodobała włóczka i od dawna za mną chodziła ta maskotka. Nie do końca miałam jednak pomysł, jakie będzie jego przeznaczenie. Po zastanowieniu, stwierdziłam, że moje chrześnice dostawały ode mnie maskotki, ale chrześnica męża jeszcze nie. Dlatego króliczek w sobotę powędrował do niej. Wiem, że maskotka jej się spodobała.
Śliczny króliczek, fajnie wygląda taki cieniowany - nadaje mu to wyrazu. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję, uważam podobnie :)
UsuńHaha ale się uśmiałam, ten króliczek jest świetny :) Przesłodki. U mnie też kilka nowości. Serdecznie zapraszam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Twojego bloga odwiedzam systematycznie, ale nie zawsze niestety mam czas na napisanie komentarza, a potem zapominam :(
UsuńSuper ! Taki uroczy i te kolorki! Brawo ;)
OdpowiedzUsuń