anioł

Anioł, którego zrobiłam na prezent dla chrześnicy męża bardzo spodobał się mamie małej Lenki. Tamtego anioła znajdziecie tutaj. W zeszłym tygodniu szli na chrzciny i Ola, mama Lenki, poprosiła mnie o zrobienie takiego anioła z tej okazji. Termin był dość szybki, ale zdążyłam. 

 

Anioł jest zrobiony kordonkiem Maxi szydełkiem 1,4 mm. Wzór to tak samo jak poprzedni anioł - Erhetta. Jego wysokość to 33 cm. Robiłam go tym samym szydełkiem i kordonkiem co poprzedniego. Podając tam wielkość około 25 cm, mocno się pomyliłam. ;) Anioła usztywniłam nieco rozwodnionym wikolem. Oddzielnie usztywniałam sukienkę z głową, 2 skrzydła, aureolę i ręce. Tym razem inaczej usztywniłam sukienkę w porównaniu do poprzedniego anioła.

Anioł trafił do chłopca i był problem co mu włożyć w ręce. Kwiatki są bardziej dziewczęce, poza tym i tak akurat nie miałam suszonych kwiatów, a nie zdążyłabym ususzyć. Potem wpadł mi pomysł oparcia na rękach obrazka świętego Krzysztofa z racji, że chłopczyk ma na imię Krzyś. Jak poszłam do sklepu okazało się, że są tylko obrazki z modlitwą dla kierowców, więc odpadła ta opcja. W zamian za to kupiłam Anioła Stróża. Niestety po przyjściu do domu okazało się, że obrazek jest na tyle duży, że zasłania większość anioła i nie wygląda to dobrze. Mniejszych obrazków w sklepie już nie mieli. Ostatnia myśl to niebieska wstążka w rękach, ale wyglądało to dość dziwnie i ostatecznie anioł został z psutymi rękami. Wydaje mi się, że spośród tych wszystkich opcji anioł bez niczego wygląda najlepiej i najbardziej elegancko.

Poniżej zbliżenia na górę i spódnicę anioła: 

Ja jestem bardzo zadowolona z tego anioła. Na razie robiłam jeden wzór, ale spodobało mi się robienie tych aniołów. Na pewno nie będzie to ostatni mój anioł.