W przedszkolu syna z okazji świąt wielkanocnych organizowany jest kiermasz. Podobnie jak na bożonarodzeniowy, zrobiłam na niego małe drobiazgi, żeby wspomóc przedszkolną zbiórkę. Tymi drobiazgami jest jajko - kurczak i jajko - królik.
Włóczka: fioletowy, czarny, żółty i pomarańczowy akryl z resztek
Druty/szydełko: szydełko 3 mm
Inne: bezpieczne oczy
Wzór: własny
Kiedy przeczytałam ogłoszenie o kiermaszu to zastanawiałam się co na niego zrobić. Po jakimś czasie główkowania stwierdziłam, że uwagę kupujących mogą zwrócić jajka - maskotki. Jako pierwsze zrobiłam jajko kurkę.
Mogłam zrobić jej nieco mniejszy dziób, ale ten, który jest w niczym wg mnie jajku nie przeszkadza, więc został taki.
Jako drugie powstało jajko - królik.
Do tego jajka bardziej mi się serce rwało. Może dlatego, że lubię kolor fioletowy i w takim kolorze zamierzałam je zrobić, a dodatkowo nie przepadam za żółtym ;)
Kiermasz właśnie trwa, niestety nie wiem, na ile wyceniono moje jajka oraz czy znalazł się chętny na nie. Dla mnie takie jajka są urocze i mogą być świetną ozdobą koszyczka wielkanocnego czy stołu, zwłaszcza w domu, w którym, są dzieci.
Święta za pasem a okazało się, że nie mam serwetki do koszyczka, bo zeszłoroczna ma plamę, której nie mogę sprać. W związku z tym na szybko zaczęłam ją robić. Mam czas do piątku ;)
A jak idą Wasze rękodzielnicze przygotowania do świąt? Macie wszystko czy coś jeszcze tworzycie?
Jakie słodkie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAle słodziaki! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńkurczak jest super
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzeurocze :)
OdpowiedzUsuń