gładki sweter z Alize Lanagold Batik Design

Włóczkę Alize Lanagold Batik Design kupiłam ponad rok temu. Miałam zamiar z niej zrobić jakiś fajny komplet zimowy złożony z czapki i chusty czy szalika. Po zamówieniu włóczka czekała i czekała. Kupiłam inną włóczkę, z której zrobiłam sobie inny komplet. Z tej postanowiłam zrobić sweter, ale włóczka musiała dojrzeć do odpowiedniego momentu ;)

Włóczka: Alize Lanagold Batik Design 

Druty/szydełko: druty 5,5 mm 

Sweter składa się z samych oczek prawych i lewych. Na dole ma ściągacz 1 oczko prawe 1 oczko lewe, a dalej to ścieg gładki prawy. Uznałam, że włóczka jest wystarczająco zdobna i nie potrzebuje nic dodatkowego. 

Ściągacz znajduje się również przy dekolcie i w rękawach. 

Rękaw jest zwężany, a jego główka wyprofilowana. 

Włóczka składa się z kolorów fioletowego, szarego, białego i czarnego. Pasy kolorów nie pokrywają się z tyłu i przodu. Natomiast pasy na rękawach i przodzie już tak. Miałam z tym trochę kombinacji, bo motki zaczynały się różnymi kolorami. 

Do swetra jak to ja musiałam się nieco przekonać, ale założyłam go już kilkakrotnie, mam go nawet na sobie teraz, kiedy piszę tego posta ;) Sweter jest cieplutki i sprawdza się doskonale w tą mroźną pogodę, która ostatnio do nas zawitała. Włóczka podczas robienia wydawała się nieco szorstka, ale podczas noszenia wcale tego nie czuję. Wręcz przeciwnie, sweter jest miły dla skóry i ciepły.

Dzięki temu swetrowi przekonałam się do wełny. Przez wiele lat miałam do niej uraz, gdyż mam z dzieciństwa wspomnienie szorstkiej i niemiłej w dotyku owczej wełny. Nie zamawiałam żadnych włóczek z wełną. Dopiero niedawno zaczęłam próbować takich włóczek, zaczęłam od robienia z nich czapek i szalików czy chust. Sprawdziły się i były miłe w dotyku, więc spróbowałam swetra i nie żałuję. Teraz na pewno nie będę omijać wełny z daleka. A Wy jaki macie stosunek do wełny? A może też wspominacie jakieś szorstkie i gryzące wełny z dzieciństwa?