środa, 1 marca 2017

skarpetki dla chłopaków

Kiedy zrobiłam pierwszą parę skarpetek od palców dla siebie, wiedziałam, że to nie będzie ostania para skarpetek jakie zrobiłam. Od razu pomyślałam o moich synach, którym para ciepłych skarpetek zawsze się przyda. 


Włóczka: Drops Baby Merino 
Druty/szydełko: druty 2,75 mm 
Wzór: https://www.youtube.com/watch?v=lW2zI3JRuLk (część pierwsza kursu Intensywnie Kreatywnej)  

Na pierwszy rzut wzięłam się za niebieskie skarpetki, dla młodszego syna. Chciałam spróbować nowej dla mnie metody robienia skarpetek na drutach na małym obwodzie. Muszę przyznać, że mimo niedużej liczby oczek i małego obwodu skarpetki robiło się tak samo fajnie jak takie dla dorosłej osoby. 


Czubki skarpetek i pięty są zrobione szarą włóczką, a pozostała część niebieską włóczką. 



Jakieś dwa rzędy po wyrobieniu pięty zaczęłam robić ściągacz 1 oczko prawe, 1 oczko lewe. Skarpetki okazały się nieco za krótkie, musiałam coś źle zmierzyć. Młodszy ogólnie lubi krótkie skarpetki, więc zostało jak jest, ale następne zrobię jednak nieco dłuższe.


Starszy syn zażyczył sobie coś z czarnym. Dodałam do niego beżowy kolor. 


Czarna włóczka w całości znajduje się na czubkach palców, piętach i ściągaczu.


Pozostała część skarpetki to pojedyncze rzędy beżowej i czarnej włóczki.


Tak jak i w poprzedniej parze i te skarpetki mają ściągacz 1 oczko prawe 1 oczko lewe.


Skarpetki zakończyłam stosując włoskie zamykanie oczek, które jednak nie do końca mi odpowiada. Wolę jednak elastyczne zamykanie oczek i takie będę stosować na przyszłość w skarpetkach.

U mnie już w powietrzu czuć wiosnę. Do zrobienia mam jeszcze jedną parę skarpetek i sweter i zabieram się za jakieś bardziej wiosenne robótki :) Generalnie czuję ogromną ulgę, że pokazało się słońce i ociepliło się. Od razu inaczej patrzę na świat i mam więcej energii, której ostatnio brakowało mi nawet na zredagowanie wpisów na bloga ;)

11 komentarzy:

  1. Świetne skarpety :-) Ja ogarniam na razie od góry tylko, od palców nie próbowałam jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) też robiłam wcześniej od góry, ale niespecjalnie mi to się spodobało, ta metoda dużo bardziej mi odpowiada ;)

      Usuń
  2. ja też korzystałam z tego wzoru i choc nigdy nie robiłam skarpet...przez pietę... to teraz mam już 4 pary ....
    chłopcy pewnie zadowoleni... bo fajnie wyszły
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Chłopcy bardzo zadowoleni, poprosili o kolejne, które robią się w międzyczasie :)

      Usuń
  3. Świetne! Zapraszam do mnie na Candy !
    http://grandmothermartha.blogspot.com/2017/03/zapraszam-na-wiosenne-candy.html
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne skarpety:) Też muszę skończyć sweter:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Sweter skończony, czeka na zdjęcia. Teraz zaczęłam kolejny :)

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Podziwiam ludzi, którzy potrafią wydziergać skarpety ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też ich podziwiam, teraz sama też dziergam. W dalszym ciągu patrzę jak zaczarowana w maskotki robione na drutach :)

      Usuń