sobota, 9 kwietnia 2016

czapka tygryska

Jakiś czas temu robiłam na prośbę koleżanki czapkę zimową Elzy dla jej córki. Teraz poprosiła mnie o zrobienie czapki wiosennej dla jej synka. Wybór koleżanki padł na wzór tygryska i wełnę z merynosów. 


Włóczka: pomarańczowa, czarna i beżowa Drops Baby Merino, resztki brązowo rudego akrylu 
Druty/szydełko: szydełko 3 mm
Inne: guziki, kulka silikonowa  
Wzór: własny 

Czapkę zaczęłam od wykonania pomarańczowo - czarnej podstawy. Dopiero na tą podstawę zrobiłam lekko owalny kształt w kolorze beżowym i go naszyłam na główną część czapki. Na tej naszytej części doszyłam oczy z guzików, nos wypchany kulką silikonową oraz wyszyłam brwi i wąsy. 


Z przodu widać paski na głównej części czapki, są one również z tyłu czapki.


Jak widać na poprzednich zdjęciach, dół czapki został obrobiony kolorem beżowym. Natomiast na górze czapki, zdjęcie poniżej, znajdują się dwukolorowe uszy. Najpierw zrobiłam pomarańczowe części, do których przyszyłam nieco mniejsze beżowe i razem przyszyłam do czapki.


Chłopczyk, dla którego jest ta czapka nie ma jeszcze roczku, więc czapka musiała mieć coś do zawiązania jej pod brodą maluszka. Będą do tego służyć warkoczyki z włóczki w trzech kolorach.


Koleżanka na czapkę wybrała wełnę z merynosów. Podobno ta wełna ma właściwości grzejące zimą oraz chłodzące latem. Sama włóczka jest bardzo delikatna i miła w dotyku. Zaskoczyło mnie to, gdyż wełna, którą pamiętam z dzieciństwa była mocno gryząca i niemiła w dotyku. Włóczka ta na pewno zagości w ubraniach moich dzieci w sezonie jesienno - zimowym, a teraz robię z niej jeszcze kamizelkę dla tej samej koleżanki. Zostały tylko prace wykończeniowe, więc pokażę ją już niedługo.

13 komentarzy: